poniedziałek, 5 października 2015

Rozdział 18 ,,Ni z gruchy ni z pietruchy"

Po pierwszym dniu met-up'u Remek dostał SMS'a że jeden z youtube'rów urządza imprezę, mimo tego że mam żałobę po mamie dałam się namówić Remkowi na to wyjście.
Żeby tam dojechać zamówiliśmy taksówkę. Gdy dojechaliśmy na adres podany w SMS ja byłam zaskoczona, okazało się że ta impreza musiała być organizowana przez dłuższy czas bo raczej przez kilka minut nie wynajęli by baru. Jak weszliśmy do środka nie byłam w stanie słyszeć własnych myśli. Przy barze stało trzech barmanów i jedna barmanka. Ten wieczór pomógł mi zapomnieć o śmierci mamy, dużo tańczyłam z Remkiem i Dezym. Po kilku tańcach strasznie chciało mi się pić więc razem z Remkiem, Dezym i Patrycją podeszliśmy do baru.
- Cześć co podać? - Powiedziała donośnym głosem barmanka.
- Ja poproszę piwo, Pati a ty co chcesz? - Powiedział Dezy.
- Dla mnie to samo.
- Dla mnie też. - Wtrącił Remek.
- A ja poproszę colę. - Powiedziałam.
- Dziewczyno wiesz że jesteś na dyskotece, tu wszyscy piją drinki alkoholowe. - Wtrąciła barmanka.
- Ja nie piję alkoholu - Dodałam.
- A kto zapłaci?
- Może ja? - Zaproponował Remek.
- Dobra jak tak się rwiesz do płacenia to my już sobie pójdziemy. - Zaśmiał się Dezy. - Iza idziesz? 
- Nie poczekam na Remka. - Odpowiedziałam.
- Ta twoja dziewczyna to jest drętwa. - Powiedziała barmanka.
- Iza to nie moja dziewczyna.
- Nie jestem drętwa!!!
Po nie przyjemnej rozmowie z barmanką już nie chodziliśmy do niej kupować napoi. Remek i Patrycja wypili jeszcze z kilka + kilka no i + kilka drinków lub piw, Dezy wypił może jeszcze ze dwa piwa, a ja piję tylko colę lub napój pomarańczowy.
Podczas jednej piosenki, niestety nie nam tytułu bo jednak dopiero zaczęłam przeglądać internet, Remek tańczył z Patrycją a Dezy ze mną. Po mniej więcej połowie piosenki postanowiłam podejść do baru i kupić napój, Dezydery chciał mi towarzyszyć. Gdy czekaliśmy na nasze napoje Dezy nagle tak ni gruchy ni z pietruchy gdzieś poszedł, ja od razu poszłam za nim bo jednak nie chcę zostać sama w miejscu w którym prawie nikogo nie znam. 
- Dezy co się dzieję? - Spytałam.
- Spójrz. - Wskazał na Remka całującego Patrycję.
- Nie to nie mogą być oni. - Chciałabym żeby była to prawda.
- Ale to są oni. - Dezy podszedł do Remka, złapał go za koszulkę i powiedział.
- Jak mogłeś? Miałem cię za przyjaciela, a ty całujesz moją dziewczynę.
- Daj spokój to tylko pocałunek. - Wtrąciła Patrycja.
- Patrycja ty też go pocałowałaś. - Wykrzyczał Dezy. - Nie mam o czym z wami gadać.
Dezy wyszedł z baru a ja zaraz za nim.
- Czekaj. - Krzyknęłam.
- O co chodzi? - Odpowiedział mocno podirytowany.
- Mogę tę noc przespać u ciebie na kanapie???
- Jak chcesz.
- Dzięki.
Gdy byliśmy już w mieszkaniu Dezyderego, usiedliśmy na kanapie, obydwoje nie mamy humoru, trudno jest patrzeć jak osoba którą się ,,Kocha" jeśli można to tak nazwać, całuję się z osobą którą miało się za przyjaciółkę.
- Bardzo jesteś zły na Patrycje? - Spytałam.
- Jak mam nie być na nią zły?! Całowała mojego kumpla!
- Była pijana.
- To jej nie usprawiedliwia.
- A na Remka?
- Jeszcze bardziej. - Powiedział. - Tobie też nie jest łatwo?
- O co ci chodzi?
- Przecież wiem że ci się podoba, widać to po tobie.
- Naprawdę aż tak?
- Tak. Jak rozmawiałem z Remkiem przez telefon powiedział mi że jesteś, fajna, miła, uczynna.
- Serio???
- Serio. Serio.
- Teraz to się nie liczy. Przecież on pocałował Patrycję.
- Nie przypominaj mi.
__________________________________
Już październik :) jeden miesiąc mniej do wakacji. Pozytywne myślenie to podstawa sukcesu, szklanka nigdy nie jest do połowy pusta, tylko do połowy pełna.
Gratuluje wszystkim tym, którzy przeczytali to do końca naraz.
Ogólnie pisała Patka, mam nadzieję że rozdział się podobał i że będzie bardzo dużo komentarzy.     XD

9 komentarzy:

  1. Nie wierzę!!! Jak on mógł ją pocałować??? To jest niedopuszczalne!!! Btw. Świetny rozdział, czekam na next.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki cwel!!Ja mu dam całować Patrycje!!Ja mu dam!!!Taki odważny?!!!To choć tu na gołe klaty (znaczy ja w staniku oczywiście,aż takich widoków mu nie zapewnie XD)!!!No,dawaj!!!Ale dobra może się uspokujmy.Wdech i wydech.Wdech i wydech.Rozdział świetny ja zawsze oczywiście i teraz mała informacja do Remika.Kufa cwelu jeszcze raz ją pocałujesz to pysk odemnie dostaniesz i naśle na ciebie moje dzieci z piwnicy!!!!!Ale pamiętajcie,że kocham was. <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pierdziele,ale się rozpisałam XD

      Usuń
    2. (Patka) Ojoj nie wiedziałam że przez mój rozdział na Remka napadnie zgraja dzieci z piwnicy :(

      Usuń
    3. Napadnie wiesz taki spojler nie żeby wiedział,że szybko zginie i ,że wogóle zginie :D

      Usuń
  3. No cóż dzisiaj zaczęłam czytać wasze opowiadanie i muszę wam powiedzieć,że jest to jedno z najlepszych jakie do tej pory widziałam!! Mam nadzieję,że rozdział będzie nie długo,ponieważ ten jest wspaniały <3 :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozdziały pojawiają się regularnie raz w tygodniu, w każdy poniedziałek.
      Bardzo się cieszę że rozdział się podobał, i zachęcam do przeczytania poniedziałkowego rozdziału papai :)

      Usuń
  4. Co za ciul z tego Remka, ale jakostak wole aby ona byłą z Czułkiem jak Remkiem nie wiem czemu tak bardziej mi do siebie pasują i ta zdrada :P

    OdpowiedzUsuń