poniedziałek, 30 listopada 2015

Rozdział 34 Małolata

- Od kiedy na siebie tak mówicie? - Spytał Remek. - Czyżbym ja o czymś nie wiedział?
- O co ci chodzi? - Spytała.
- O nic. Tylko... - Nie dokończył.
- Remek w tym momencie to cię nie rozumiem. - Powiedziałam oburzona, jak on może być zazdrosny o coś tak mało ważnego.
- Iza... - Remek chciał mi coś powiedzieć, lecz ja mu przerwałam.
- Remek, nie dokładaj mi zmartwień, nie dość że mój tata zabronił mi żebym zapraszała ciebie na nocowanie, ja też nie mogę u ciebie nocować, bo on sobie ubzdurał że... - W tym momencie zrozumiałam że mówię to na głos.
-Co?! - Spytał Remek patrząc na mnie z niedowierzaniem.
- Remek, przeleciałeś małolatę? - Zaśmiał się Multi.
- Nie!!! - Powiedział oburzony Remek.
- A ja nie jestem małolatą. - Też się oburzyłam.
- A już myślałem że jej powiedziałeś... - Nie dokończył bo Remek zakrył mu buzie.
- Co mi miałeś powiedzieć? - Spytałam, nie wiem czego mogę się spodziewać.
- Iza zapomnijmy o tych kilku minutach. - Poprosił mnie Remik.
- Powiedz. - Nalegałam.
- No Remek dziecku się nie odmawia. - Powiedział Michał czochrając mnie po głowie.
- Michał wyjdź na chwile. - Poprosił Remek zrezygnowanym tonem. Multi zrobił to bez marudzenia.
- Iza słuchaj, nie chciałem ci tego mówić bo bałem się że zrujnuje tym naszą przyjaźń. - Powiedział patrząc w podłogę.
- Jeśli chodzi o to że większość youtuberów uważa mnie za dziecko, i że ty mnie niańczysz, to wiem. - Powiedziałam siadając na łóżko.
- Nie chodzi o to. - Powiedział siadając obok mnie. - Niedługo po tym jak cię poznałem, wiedziałem że jesteś inna, bardzo cię lubię. Co ja gadam, ukradłaś mi serce, nie mogę spać po nocach jak nie ma cię przy mnie. - Powiedział patrząc mi w oczy. Ja przez dłuższy czas nie odpowiadałam.
- Wiedziałem. Ty tego nie czujesz. - Powiedział zrezygnowany i się odwrócił.
- Remek. - Powiedziałam żeby zwrócił się w moją stronę, nic nie mówiąc, pocałowałam go. Wow to mój pierwszy pocałunek, jakby tata się dowiedział nie wypuściłby mnie z domu do osiemnastki. Ale ja go kocham, zaplotłam ręce wokół jego szyi, a on swoje dłonie położył na moich plecach. Po całym ciele przechodzi mnie przyjemny dreszcz, ciepło, chcę tak do końca życia. W końcu zabrakło mi powietrza i się od niego odsunęłam. Przy drzwiach stoi Michał.
- Myślałem że się nigdy od siebie nie odkleicie. - Zaśmiał się.
- Michał nikt cię nie uczył że bez pukania to się nie wchodzi. A ja się dziwię mojemu ośmioletniemu bratu, ale wy chłopaki to już to we krwi macie. - Zaśmiałam się i rzuciłam w Multiego poduszką.
- To teraz oficjalnie razem? - Spytał Remek.
- A w innym razie bym się z tobą całowała? - Powiedziałam uderzając go poduszką.
- A to za co? - Spytał.
- Bo nie umiałeś powiedzieć mi prosto w oczy co czujesz. - Zaśmiałam się.
- Ale wiesz że teraz jak będziesz używała tego zdrobnienia imienia Michała to się zezłoszczę. - Zaśmiał się.
- Oj już nie będę obiecuję. - Powiedziałam całując go w policzek.
- Bleee... - Michał udawał obrzydzonego. - To kochaneczki co teraz robimy?
- Może jakiś odcinek. Ale najpierw focia. - Powiedział przysuwając się do mnie z włączonym aparatem w telefonie. Ja pocałowałam go w policzek.
- No to teraz na Facebooka. - Powiedział Remek.
- Ani mi się waż, Łukasz to zobaczy. - Powiedziałam.
- Co się przejmujesz, chyba będzie się cieszył. - Zaśmiał się.
- A wiem czemu, masz zakaz nocowania z Remkiem. - Zaśmiał się Michał.
- Nie martw się Izuś coś wymyślimy. - Powiedział całując mnie w czoło.

4 komentarze:

  1. Hahaha Michał 8 letnie dziecko hah.Jeeee w końcu.Jak ja nie mogłam się doczekać.A jak Multi mówił o tej tajemnicy to myślałam,że powie ,że ma niby dziecko XD Nie wiem jakim cudem,ale to moja wyobraźnia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super rozdział :D
    Tak jak zawsze nie mogę doczekać się nexta <3

    OdpowiedzUsuń
  3. KISSS LUV I JESZCZE KILKA XD
    Nie no kurde .. nie wiem co napisać.. :)
    Weny
    Pozdrawiam ~Snowmoon

    OdpowiedzUsuń
  4. Awwwwk no to jest takie słodkie, że ojeju hahahahah

    OdpowiedzUsuń